poniedziałek, 17 sierpnia 2009

Wołający z wyżynnych miejsc miasta

Jeśli kiedykolwiek przyjedziesz do Perugii, wysiądziesz na głównym dworcu stacji kolejowej i będziesz chciał dotrzeć do centrum to, żeby nie zabłądzić, wystarczy trzymać się jednej zasady: iść ciągle pod górę. Rynek, to najwyższy punkt miasta. Jest bardzo ciasno obudowany kamienicami między którymi rozciąga się sieć dróg, dróżek, przejść, bram i schodków. Ale wystarczy zejść trochę niżej by stanąć na tarasie widokowym (na zdjęciu widok z jednego z tarasów) i podziwiać w oddali góry i inne miasta z Asyżem na widnokręgu włącznie (też na zdjęciu, na zbliżeniu).
We wczorajszym czytaniu, mądrość wysyła służące na wyżynne miejsca miasta
, by zapraszały na jej ucztę. Po co na wyżyny? Oczywiście, by słyszeli wszyscy. Na ucztę mądrości zaproszeni jesteśmy wszyscy. Nasz profesor w seminarium zwykł mawiać: Żadna wiedza nie jest tajemna. Ktoś powie, że są tajne dokumenty. Czy to jest jednak wiedza, o której mówi Księga Przysłów? Nie. Tam mowa jest o Mądrości, która daje życie. Wszyscy dobrze wiemy, gdzie szukać pełni życia - w Bogu. Ta wiedza jest jak usłyszenie zaproszenia - tak wiem, wiem gdzie mam szukać mądrości i życia, wiecznego życia. Ale to jest tylko wiedza. Mądrość zaś, to wiedza wprowadzona w życie, wiedza, którą się żyje, która przyswojona... hm, to złe słowo, raczej przygarnięta, zrozumiana, zgłębiona stała się mną.
Wczoraj usłyszeliśmy jeszcze jedno zaproszenie: Chrystus zachęca nas byśmy karmili się
Jego Ciałem i Krwią. Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne. Mądrość zaprasza do siebie byśmy odrzucili głupotę i żyli. Chrystus daje nam Siebie, byśmy żyli.
Wiedzieć, że mogę karmić się Ciałem Chrystusa i mieć życie wieczne i nie skorzystać z tej wiedzy, nie wprowadzić jej w życie, nie pozwolić, by stała się moją Mądrością to po prostu głupota. Ta g
łupota niejednego już ściągnęła w otchłań śmierci wiecznej.
Mądrość i życie są nierozdzielnie połączone. Moim zadaniem jest samemu poznać Mądrość, być Jej posłusznym, znaleźć sobie najwyższe miejsce w "moim mieście", czymkolwiek ono nie jest, i zwoływać wszystkich na ucztę, która daje Życie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz